Zbieranie: Karmienie, malowanie i czyszczenie żywej toalety

Pamiętam te piękne chwile z radością i podziwem, naprawdę się mi to podobało. Myślę, że to powtórzę jeszcze więcej niż jeden raz. A przyszło mi już na jakiś trudniejszy pomysł.

1. Karmienie niewolnika i malowanie

Dzisiaj zdecydowałam się odnowić wnętrze, pomalować mojego niewolnika i stworzyć z niego posąg. Jego usta służyły mi jako kubełek do farby. Sprawdźę, czy mogę z nim zrobić papier-mâché. Czerwień to moja ulubiona barwa, dobrze wygląda w każdej sytuacji. Pomalowałam każdy centymetr jego ciała, wprowadziłam farbę do jego ust, malowałam wszystkie zęby, język. Będzie piękne, czerwone, nawet od wewnątrz. Chcę wkrótce popadać w zapartę, ale zanim to zrobię, nie wie, że czeka go kilogram moich pachnących odchodów. Otwórz swoje usta, połkni, połkni bez żucia. Ucz się jeść dużo odchodów!

2. Karmienie kilogramem odchodów i oddawanie stolec do ust

Dzisiaj karmię cię moimi odchodami aż do uszu. Oddaję do Twoich ust i jeszcze je jedziesz. Jeśli masz ochotę, dodaj farby do ust i połkni wraz z odchodami. Lubię cię malować wewnątrz. Łatwiej jest mieć żywą toaletę pod swoim k item, usiądź i wypróżnij się. Dobrze cię nauczyłem, jedz moje odchody z odbytu, wypij moją mocz, jedz wszystko, co cię karmię! Jesteś prawdziwym toaletowym zlewem.

3. Karmienie odchodami i czyszczenie mojej toalety

Zażralem kilograma odchodów mojego jedzącego odchody i toalety. Na końcu zaczął wymiotować, ale wpuściłem je mu z powrotem do ust. Pora myć i wyczyścić otwór toaletowy. Otwórz szeroko usta, głupi, myjemy Ci usta mydłem. Zatopisz się w moczu. Teraz, myjmy obrzeża toalety – zęby. Na piersiach napis WC. Teraz wszyscy wiedzą, kim jesteś dla mnie.

Zobacz Cały Film