Praca biurowa? To śmieci. Budownictwo? Więcej śmieci. Nie chcę zajmować się tymi beznadziejnymi pracami. Preferuję robić coś prawdziwie perwersyjnego i zarabiać nieprzyzwoite ilości pieniędzy za to. Jestem toaletą ludzką, na którą czekam, aż pewne osoby oczyszczą swoje brudne pośladki, abym mógł wszystko połykać. Otwieram swoją mouth i wciągam wszystko – wodniste, twarde, zawierające kawałki jedzenia… Kocham je wszystkie!