Zamówienie na niewolnika toaletowego złożył do naszego studia klient, który pragnął skosztować kobiecego odchodu. Nie chciał wziąć udziału w sesji, tylko czerpać przyjemność z posmaku kobiecego odchodu. Oczekiwał w półpiwnicy, podczas gdy kobiety przygotowywały prezenty dla niego! Poprosił kobiety, aby go nie widziały, tylko chciał wziąć odchody i odejść – jego prośba została spełniona! Poprosił również, aby kobiety były z wypełnionymi workami, były eleganckie i jeły bardzo twardo dzień wcześniej. Kobiety musiały patrzeć na kamerę i poniżać go werbalnie!