Rano wstałem na bieganie. Teraz, po powrocie, moje uniesione nogi potrzebują masażu i odpoczynku. Pachniają i są potne. Dojdź tu i zdejmij moje buty. Wiń moje potne buty. Zdejmij moje pończochy i umy je w ustach. Wstrzyknij wszystko do ust, głębiej, pomogę ci, wpuścę to w gardło. Pachnij moimi stopami po biegu, liz je. Daj mi masaż językiem. Jesteś niczyją, ustami toalety i śmietniska. Do roboty, lepiej skorzystaj z języka. Lubię jego miękkość i giętkość, to mnie drażni.