Początek treningu, muszę pompować swoje ciało! Kocham, gdy pot i włosy zwilżają moje ciasne odzienie sportowe. Biegnę na siłowni, coraz bardziej oddychając i wydzielając pot. Im więcej się ruszo, tym bardziej odczuwam intensywne potrzeby. Coś się dzieje w moim brzuchu, nie mogę się powstrzymać! Mam nadzieję, że zdołam wytrwać do końca treningu! Ty, moja osobista trenerka, oglądasz mnie i filmujesz, by udokumentować naszą wspólną podróż treningową. To jest najgorszy moment, by odczuwać potrzebę wypróżnienia! Kocham twoje spojrzenie i naprawdę chcę zaimponować. Nie chcę koniecznie kończyć treningu, by pójść na toaletę i popaść. Zgromadziłam wszystką swoją determinację i pracuję jeszcze ciężej! Powiedziałam sobie, że zdołam się powstrzymać. Jeszcze tylko 10 minut! Im bardziej się jednak ruszo, tym trudniej jest kontrolować moje potrzeby. O mój Boże, a ja nawet nie noszę bielizny pod moimi krótkimi, jasnymi szortami sportowymi… Co by się stało, gdyby straciłam kontrolę nad moimi potrzebami? To byłby totalny kataklizm. Te szorty są tak krótkie, że moja popka mogłaby wypaść z boku, prosto na twoje urządzenie treningowe! OMG, jak bym mogła to naprawić? Zauważam, że ty nie wyglądasz wcale wstrętnie, wręcz przeciwnie – wydaje się, że jest coś po bulce pod twoim koszulką sportową. Czy to może być? Czy mój marzycielski trener dzieli moją nieczystą fascynację? Teraz, że zrobiłam całą tę wielką bałagan, i ponieważ teraz nie mogę się odmówić, postanawiam naprawdę iść na całość. Cicho, żebyś nie zauważył, wykonuję kolejne 8 minut! Ooooh, coś się dzieje! To staje się niemalże niemożliwe. Ooooh, ooooh, OOOH NIE! Straciłam kontrolę, i moje seksowe szorty sportowe niekontrolowanie napełniły się moim potężnym grubym i twardym łbem. Zapach jest bardzo silny i pachniący, zupełnie nasycając twoją przestrzeń treningową. Jestem NIEMIEJAZDZIELNIE zawstydzona i NIEMIEJAZDZIELNIE namiętna w tym samym czasie! Zastanawiam się, czy udawaję, że nic się nie dzieje, możeś nie zauważysz. Ale zapach jest tak przeważający. Zauważam, że ty nie… więcej