Rano robiłem ćwiczenia, fitness. Ćwiczyłem, podnosiłem nogę, a potem wyzwichnąłem. Z mojego odbytu wytrysnęła biegunka z hałaśliwym dźwiękiem, poprosiłem się. To jest blama! Ale nie zatrzymam się, skończę wszystkie ćwiczenia do końca. Gorąca biegunka spływa w moich spodniach, mocz spływa po udoch, to przyjemne odczucie. Czuję się jeszcze bardziej ożywiony i zdrowy. Sport przynosi ulgę i zdrowie ciału i ducha.