Typowa rutynowa poranna dla Pani Michelle. Ma niewolnika toaletowego w następnej izbie. Pije kawę, telefonuje i czyta coś. Następnie zdaje sobie sprawę, że musi odbyć stolce i oddać mocz. Używa niewolnika toaletowego do tego. Bez litości parodzi i wypełnia jego usta swoimi fekaliami. Teraz usta niewolnika toaletowego są zupełnie wypełnione odchodami Pani Michelle. Pani Michelle wstaje i pozwala samemu niewolnikowi toaletowemu, bez żadnych słów i odchodzi z powrotem do następnej izby.