Wyszedłem na balkon po świeżym powietrzu i bardzo musiałem wypróżnić się. Nie będę biegała do toalety, wypadę tu, na balkonie. Och, wypatrzcie, jak wielkie, długie i piękne jest moje kałuse. Nie mogę się oprzeć, chcę zabawić się nim i zjeść. Mmm… moje kałuse jest dzisiaj tak smaczne, soczyste i miękkie. A zapach, nie mogę dostać dość tego wspaniałego zapachu kału. Ah, to tak mnie podnieca. Wpuśnię do ust kałuse, zjeję go i będę się masturbować. To szczęście.