Pomyliłem się ze scriptem i przygotował złe wersje. Nie spodziewałem się fantastycznie dużego i płynnego kupka. Chrystina nie odchodziła od poniedziałku, była dużo odchodów i były one bardzo płynne i bardzo gorące. Podczas karmienia musiałem wykręcać dłonie, aby nie upaść, było to trudne. Kiedy otworzyłem swój usta i zacząłem podziwiać kułak Chrystiny w oczekiwaniu na twardy odchód i spojrzałem na słodki otwór, jako gorąca i pachnąca lawina zapachląła mi twarz, z słodkimi śmierdzającymi porywami, i zaczęła spływać po policzkach, nie mógłem nic zrobić, nie mógłem się ruszyć. Szczęśliwie Chrystina jest doświadczoną panią i szybko zdjąłę ściek w moje usta łyżwą i natychmiast zaczęła karmić. Kiedy połknąłem to, co było w moim ustach i otworzyłem usta, ściek samoczynnie wpłynął do mojego ust, nawet bez pomocy Chrystiny, wsugerowałam go jak wkurzacz i połknąłem go samodzielnie. To nie zdarzało się mi od bardzo dawna, przypomniałem sobie, jak śmierdząco może być Chrystina i jakie bomby może robić, następnym razem będę bardziej ostrożny!
Na koniec musiałem połknąć papier toaletowy, gdyż Chrystina włożyła go mi do ust i nakazała połknąć.
Na początku jedynie likwałem stopy Chrystiny, to wszystko, czego było w mojej dopuszczalności przed karmieniem. Jej pachwinowa cukiernia była bliska i wyglądała niesamowicie!
Ps Wideo zawiera zdjęcie jedzenia, które Chrystina zjadła w procesie gromadzenia kupka, nie sfotografowała wszystkiego jedzenia, ale na pewno zjadła hamburgera, ziemniaki i sałatkę!