Teraz cię sprostaę, ty głupi, najpierw pięścią, a potem olbrzymim prąciem, dzięki któremu twoje usta stanie się wypchanym ragem. Co to ty głupi, mówisz, że chcesz wziąć mnie, bo mam mniejszy penis? Nie są akceptowane propozycje kurw. Zauważ, jak moja robota lekko stęsknia, sperma spływa z penisa, jest wyczerpana po fistingu, chce wytrysnąć. Co powiedziałeś? Sprostaę ci, a wiesz, czego chcę. To właśnie to, że szkodzę w twojej ustach. Chciałem długo to zrobić, o, jakie ulgi. Twoje penisa jest wzwiedzione dzięki mojej robocie w twojej ustach. Nadal osiągnąłem swój cel, teraz moja niewolnica-mąż nie tylko wylewająca kurwa, ale także wanny klozetowe. Będziesz leżał tam przez całą noc ze śliną w ustach i będzie się topić i spływać przez gardło.