Nie wystarcza, że ona obsługuje swego brudnego pana na każym kroku. Wymaga on też aby ona wypróżniła się przeciw swojej woli i to zje! Musi przygotować lepką scat na miskę, którą musi wymieszać z ramenami, które będą na lunchu! Przy każdym oddechu bije od robactwa wyczuwalnego w parujących makaronach. Podaje nędzną potrawę swemu panu, który zmusza ją do zjedzenia makaronów jako pierwszego!