Nie wiem, co to ma wspólnego z tym, ale u Emmy zawsze jest taka miękka, gładka i połyskująca materia fekalna. Patrząc na jej odchody, uczepia się Ci ust, wyglądają one tak apetytnie. Wiem, że wielu z was, kibalowiczów, by nie obeszło się by być pod jej tyłkiem.