Dziś niewolnik Robbi doświadcza wyjątkowo ciężkiej tortury BDSM. Początkowo czuje moje bicz i bat, które nagrzewam na plecach i pośladeczkach. Następnie zbieram garść pokrzyw, które mogą dotknąć całego jego ciała. Stosunkowo delikatnie wkładam je także przez odbyt. Prawdziwie pozwalam mu cierpieć, naciskając pokrzywy na ogon i jądra. Na koniec wsuwam słomkę nieco do jego cewki. Pozwalam mu wytrwać pod tym palącym bólem i dopiero wtedy doprowadzam go do wytrysku poprzez masturbację ręczną. Otrzymuję jego sok.