Przysięgam, że Sinnamon musi jeść meteoryty lub coś takiego!!! To, co wypuszczała z odbytu w tych klipach, jest widokiem wartego spojrzenia!! Sinnamon wraca ze swoimi najdłuższymi i najbardziej funkowymi klipami!! Ciesz się dwunastoma minutami funkowych treści, w tym dużych kałuż zarówno w domu, jak i na pracy, gdy przełącza się między frontalną a odwrotną kangurską perspektywą w każdym klipie. Ale potężne ładunki wypływające z jej odbytu to widowisko na pewno warto obejrzeć!! Rozbryzgiwała się na ubikacji i na podłodze również! To były prawdziwe kaskady!! No dobrze, nie jest to jej łazienka w ogóle!!