Dziś kazałam swojemu niewolnicemu mężowi wziąć duży prącik i zrobić mi sobie notatkę Si. Jeśli nie posłucha lub nie sprosta zadaniu, ukarę go batem. Na, zacznij już pracować, niewolnico, słońce ciągle świeci. Tak, to jest dobrze. O Boże, któby kobieta miała męża z takim prąciem. Wszystko w moim ciele pęka, a to tak przyjemne, że nie można wytrzymać. Tak, seksuj mnie, prawdziwie się zmuszę, tak, to jest niezapomniane odczucie. Kontynuuj, jeszcze nie powiedziałam ci, by zatrzymałeś się. Seks, przyznaję, myliłam się, tak przyjemne jest noszenie dużego pręcia we waginie. Szalone odczucie.