Pani Jaye i ja przekształcamy niewolnika naszego w ustną muszkę. Początkowo plemieniem zwilżamy pasywnego, a następnie wsuwamy go głęboko do jego ust. Na ile głęboko zdołamy wprowadzić ten oszpecony przez ślinę pręcik? Pomogę, ciśnięciem głowy niewolnika nań, aż to tylko da się. Co za gorąca kopulacja!