Rozkosze enemy Anzus!

Anzu starannie próbowała siebie kontrolować, ale nie mogła przestać drapać jej gęstej, czerwonawej cipki. Mała cipka poczuła się tak dobrze, gdy palce Anzu wbijały się w jej fałdy, a jej cipka przychodziła tak wiele, że poczuła się jak w raju. W podnieceniu palowania siebie, odbyt Anzu był zamknięty grubym rurkiem, co zmusiło ją do krztuśnięć. Szybko napełniając się ich roztworem, odbyt Anzu poczuł się dojrzały, a jej brązowe, zarumienione dziurki krzyczały o wyzwoleniu. Z ogromnym wysiłkiem wysłała strumień białej, mlecznej zupy kału na szklaną powierzchnię, a zapach wypełnił pokój.

Zobacz Cały Film