Jaka jest radość z fuistingu niewolnika w zapełnionym odbycie kałem. Kał okłada dłoń, służy jako smar pozwalający na czynne fist-fucking jego odbytu. Ekstravaganza wrażeń, uczuć, zapachu, emocji. Nie mogłem się powstrzymać, zabrudzając się w tym pysznym kale. Cieszyłem się każdą chwilą, masturbowałem się i wytrysnęłem potężnie. Kocham te brudne gry.
Fuistowanie ze śmierdzącym kitem, to kocham to!
Wejdź, leż na kanapie. Dziś zrobię Ci kontrolę odbytu. Wszystko zdaje się być w porządku. A tu jest ono – oto dłoń moja wchodzi tak dobrze, teraz dam Ci masaż prostaty pięścią. Ile to przyjemnego śmierdzącego smaru z kału i tak dużo! Wspaniałe, grube, śmierdzące kału… kocham to! Podrzucię twe pończochy do twojego odbytu i będziesz nosił je do następnej sesji. Co za piękna procedura, nawet ja płynę z przyjemności.
Samodzielnie się fistinguję w kale
Nie ma już mojego pacjenta, więc mogę zrobić to, czego najbardziej lubię. Aaa, to jest wygodnie usiąść w kale. Zostanę jeszcze bardziej zufistingowana, zafistinguję sobie piersiowo w pośladek i w brudny odbyt. Ooo, tak, fistinguj mnie. To taki piękny i szczęśliwy dzień dla mnie.