Dziś zdecydowałem się cieszyć z niewolnika odbytu. Aby go zeźrzeć i rozpocząć rozwijanie go na potrzeby fistingu. Krząta się w moich rękach, szczeka i kurcze. Ach, te dźwięki – muzyka dla mej uszu. Oporujesz się, to Twoja kara będzie batem. Miałem przyjemność.