Kobieta jechała do pracy, gdy jej żołądek zaczął się burzyć. Spróbowała wytrzymać aż dotrze do biura, ale było to niemożliwe, więc zaparkowała samochód i praktycznie ruszyła w kierunku publicznej toalety. Ale było już za późno – cieczowe stolecze zaczęły wylewać się z odbytu i zabrudziły jej spódnicę i biustonosz.