Dziś moja maciejówka będzie również parkietem, chcę się wylać i tańczyć do moich ulubionych piosenek. Spódnica, czarne pończochy i koszulki, wsiadam na niego i zaczynam tańczyć, wyraźnie informując, żeby nie przeszkadzał mi w trakcie zabawy. Skaczę i chodzę w rytm muzyki po brzuchu, twarzy i gardle tej bezradnej maciejówki. Po pewnym czasie pozwalam mu zdjąć moje buty i nadal tańczę na nim nawet bez obuwia.