Czy wiesz, dlaczego lubię swojego niewolnika? Ze względu na miękkie i podłużne brzucha, które idealnie nadają się do zapadnięcia w nich podczas naszych sesji stemplowania. Ale miękkie i delikatne brzucha wymagają treningu i opieki, nie mogę ryzykować, aby on nie stracił wagi. Dlatego jest moją obowiązkową troską, aby zapewnić mu stałe i wystarczające wyżywienie. Dziś przygotowałam dla niego miły talerz pączków z kremem, ale z pewnością nie pozwolę mu jeść ich siedząc przy stole… Kładę jeden na podłodze i stłuczam go butami, zostawiam ślad podeszwy, kiedy krem wylewa się i on je jedzie i likuje buty i podłogę. Biorę jeszcze dwa tak małe jak jego jabłka i stłuczam je tak, jakby były jego jądrami. W końcu zostajemy z dwoma największymi pączkami, które zgniecę bezpośrednio na jego twarzy w mieszance zjadania i stojącej facy, co wysyła mnie w ekstazę!