Mojej niewolnicy Królika jest gotów przyjąć moje piwuś. Nie trzeba wiele rozumieć, aby zrozumieć, dlaczego mu dałam taki pseudonim… Jest tak miły z moimi pończochami noszonymi na głowie! Wypluwam mu w usta, siedzę na jego twarzy, aby go pobudzić, a następnie daję mu swój nektar do picia. Aż do ostatniej kropli…