Pani SKARLETA – Zlotnij do mnie HD

Wchodze do pomieszczenia. Niewolnik wiesza się na ścianie, podobny do zwierzęcia przewidzianego do zabicia. Bestia jest głodna, a on cierpi. Długo go podtrzymywałam w powietrzu, a teraz nadszedł czas na jego posiłek. Opuscam mu ręce, pluję mu w usta i każę mu, aby teraz zjadł moją kałużę. Podnoszę spódnicę i pokazuję mu dupę, zakrytą pończochami. Zdejmuję je i przysiadam nad nim. To świnka ma przywilej kontaktu bliskiego z moim odbytem, ale nie ma nawet czasu na jego podziwianie, że natychmiast wyrzucam kał. Wylatuje długi, dość miękki kawałek kałużki. Teraz musi wszystko zjeść i połknąć. A jeśli mu się będzie trudno, zastosuję swoje piski, aby wysłać je mu w dół. Zapełniam kieliszek gorącym, żółtym moczem. Kolor wskazuje na intensywny smak. Powracam z toalety i widzę, że nieco kałuży spadło na podłogę. Zwracam mu uwagę, że nie może wyrzucać mojego kałużu! Teraz go nakarmię i zmuszę go, aby go zjadł! Wypełniam jego usta kałużą, zasypuję jego usta kałużą, zmuszam go do ssania kałuż i moich brudnych palców. Kałuża jest duża. Wyliję kieliszek do jego ust i na jego twarz. Chciałbym go udusić. Jedyną rzeczą, którą cenię w nim, jest jego wzwiedzenie. Wolę go wyrzucić. Zwalniam mu ręce i każę mu się masturbować, ale w bardzo poniżającym sposobie. Biorę trochę kałuż i nakładam go na jego penis. Teraz może sobie masturbować. Podczas gdy się masturbuje, nadal zmuszam go do jedzenia mojego kałużu i wypijania mojego moczu. Świnka ejakuluje. Podnoszę pilot telewizora i uniesiem jego nogi. Będzie musiał to robić, aż wrócę.

Zobacz Cały Film