Moja przyjaciółka Ludovica i ja mamy dzisiaj zabawić się z tęgem facetem: zacznijmy od znieważania go i pozwolmy mu smakować nasze szpilki. Cierpi szczególnie, narzeka głośno i w rzeczywistości muszę piętą nogi uciszyć jego usta… Po pewnym czasie zdecydujemy skupić się na sutkach tego świna i po kolei wsiadamy na niego ze wszystką wagą, przebijając jego sutki ostrymi piętami. Kilka kopnięć, inne zniewagi, a w końcu wsiadamy na niego obie razem i w końcu odchodzimy pełne odcisków na skórze: pozwalamy mu całować nasze buty i odchodzi, podczas gdy dziękuje nam.