Wieczorem zaprosiłam swoje przyjaciółki Gaia i Gabriellę, ale dziś nie mamy ochoty wychodzić. Postanawiamy zamówić obiad do pokoju. Nasz posiłek jest serwowany bezpośrednio do łóżka w postaci tego grubego wieprza, którego teraz zjedziemy! Gaia, znajdująca się w centrum, atakuje brzuch, a Gabriella i ja dzielimy ręce: zaczynamy gwałtownie gryźć i zostawiamy głębokie ślady naszych zębów, na pewno jestem głodna! Dłonie, palce, ręce, biodra, brzuch: prawda, nic nie jest zbyt dużo dla wieprza! Na brzuchu jest więcej materiału i Gaia zaprasza nas, aby się do niego dostaliśmy: gryźemy brzuch razem w obliczu bezradnych krzyków niewolnika, który prosi o litość. Po uczynieniu się sytymi, cieszymy się widokiem śladów naszych zębów w jego ciele.