Trzy Niedosytki i czterej ludzcy materace biorą udział w wytrwałościowej rywalizacji, która doprowadzi tylko do jednego (albo może do nikogo…) do końca. Wraz ze swoimi przyjaciółkami Gaia i Tatiana zdecydowały się przygnieść tych czterech robaków swoimi nagimi stopami aż do poddania się po jednym. Są szczęśliwi, aby mieli trzy Boginie, takie jak my, nad sobą. Spróbowali wykorzystać ten fakt, patrząc pod nasze spódnice: natychmiast otrzymują surowe dreszcze i już się nie śmieją, po tym, jak to poważna rywalizacja. Po kolei wysyłamy niewolników do domu, aż zostaje tylko jeden, i skupiamy się na nim, stojąc na jego twarzy i gardle, a wtedy on również może tylko poddać się.