Siedząc na moim kanapie, mam prawdziwą twarz policzku na kolanach przed sobą. Tylko spojrzenie na niego sprawia, że naprawdę chcę ogrzać mu ręce i zmienić kolor jego skóry. Jedno ciosane, dwa inne ciosy, ręka, cieszę się z tego i zostawiam niekończące się seriami uderzeń przeplatanych tylko krótkimi przerwami, aby podnieść ciało, które spada z powodu ciepła. Jestem prawie uroczysta dźwiękiem, który moje dłonie produkują na policzkach, wydaje mi się, że gra na muzycznym instrumencie i czerpam z tego wielkiej satysfakcji. Szczęśliwa pozwalam niewolnikowi całować moje dłonie, który teraz ma fioletowe twarz i jest lepsze, jeśli odpocznie.