Samotne buty i pończochy, siedzę na swoim tronie, przyglądając się z góry towarzysztwu, którego przez pewien czas trzymałam w trzymaniu w celibacie. Trochę oddaje hołd moim butom, a następnie postanawiam wyzwolić jego garbatkę z klatki: tym razem cel to to, aby mógł wytrysnąć na moje buty w ciągu 3 minut. Rozpoczynam licznik i on natychmiast zaczyna masturbować się, szybko fumuje, podczas gdy nalegam, aby się wysiłekiem przyłożył, ale mimo to się nie udaje mu i upływa czas: kara to kolejne trzy miesiące trzymania w celibacie. Prosi o kolejną minutę i ja mu ją daję. Leży przed mną, kładzę na jego brodzie jeden but i na jego brzuchu drugi, on masturbuje się bardzo mocno, podczas gdy widok moich nóg z dołu w końcu pomaga mu obficie wytrysnąć na moje buty.