Dziś, jako lekarze, moja przyjaciółka Pani Selly i ja mamy na stole pacjenta gotowego do bardzo dokładnej wizji. Quejkąc na problemy z moczem, postanowimy natychmiast zbadać jego niewielki, bezużyteczny penis. Wsuwamy coraz więcej sond do jego cewki moczowej, wydaje się, że ma on dłuższy niż norma. Pacjent jest w kagańcu, jego jądra są twarda, ale w tej sytuacji jesteśmymy my, kto faktycznie penetracje jego penisa. Rozciągnęliśmy go na maksimum, wszystko wygląda w porządku i dajemy mu wizytę kontrolną w następnym miesiącu.