Moja przyjaciółka Pani Selly i ja naprawdę chcemy się rozluścić i ten bezsilny niewolnik jest nam w tym pomocny. Wiążemy go do krzyża i zaczynamy bezlitośnie stukowywać w niego: ja po jednej stronie, Selly po drugiej, stukujemy przemiennie, ręką po ręce, dłonią po dłoni, aż jego skóra zaczyna się grzać. Nasze ręce też są ciepłe, zatrzymujemy się na chwilę, aby odpocząć, ale on atreuje się pocałować nam ręce, wydziera i musi być ukarany ostatnią serią ciosów.