Ten niewolnik poczuł potrzebę mnie wyzwania, czuje się tak mężczyzną, że myśli, że może odmówić mi stopyjobu przez 5 minut… Przyjmuję wyzwanie, pewna zwycięstwa, nikt nie może się opierać tak długo ze mną stóp na penie! Uruchamiam timer i natychmiast biorę jego penis między swoje nagie stopy, w górę i dół, masuję go coraz szybciej, używając podeszwy i palców, po kilku sekundach jest już wzwiedziony i jęknąć nie upłynęły nawet dwie minuty, a sperma wybucha jak rozbity butelka szampana! Ale teraz nadejdzie zabawa, bo chciał 5 minut stopyjobu i teraz je dostanie, aż do ostatniej sekundy: jest to prawdziwe cierpienie dla jego małego i wrażliwego penisa…