PANI SCARLET – CIASTO Czekoladowe

Mój niewolnik czasem pamięta o zdumieniu mnie. I dziś przyniósł mi pyszny i pachnący pusty kroissant na śniadanie. Przed jego przybyciem cieszyłem się uczuciem nowych skórzanych spodni… Uwielbiam uciskać swoje biodra w jego twarzy. Moja psy i też lubi je… Nagle jednak, mój żołądek zaczyna trochę boleć, odczuwam pragnienie wypróżnienia. Nie lubię ciasta w kształcie kalafiora, wręcz dostaję się do niezdrowej idei… aby zmusić go do zjedzenia go wypełnionego moimi odchodami. Zdjęłam spodnie, zdjęłam bieliznę i położyłam na jego twarzy, umieściłam ciasto otwarte pod moimi biodrami, moje odchody zaczynają wychodzić. Naplnienie jest idealne, ani za mało, ani za dużo. Zaczynam wchodzić do mojej toalety, a on żuje i połyka. Uwielbia to, ale dokładnie dlatego, że chce cieszyć się tym przysmakiem, jest trochę zbyt wolny. Kładę go i kładę resztę ciasta w jego ustach. Zatykam mu usta moimi rękami i butami, aby go zmusić do pośpieszenia i zjeść wszystko, a w pewnym momencie dusząc się wypluwa kawałek odchodów. Hahahaha jak śmieszne, nawet jego genitalia są śmieszne i niewyróżniające się. Zjedz wszystko, aż do ostatniego kruchna…

Zobacz Cały Film