Pani Simone z Chicago wysłała mi swojego niewolnika łazienkowego, aby zwiększyć jego osiągnięcia i była to druga część treningu.
Już rano musiał on ustawić się w kolumnę i został wypełniony moczem i fekaliami, ten sam rytuał powtórzył się również popołudniem i nawet w nocy. Rzeczywiście wypchnęłem go do szczytowej wydajności i zjadł wszystko.