Czuję się tak wzbudzona, gdy siedzę na toalecie i odczuwam gruby stolec stymulujący odbyt i powoli wychodzący… Nie jestem samotna w domu, ale dziś czuję się odważna. Więc decyduję się ugasić swój pożądliwy libido i masturbować na serce w sobie na toalecie. Kwileję i ściskam się w miarę jak tracę siebie w orgazmycznym przyjemnością palowania pochwy i odczuwania moich grubych kłębów w odbycie. Buduję się ku orgazmowi, gdy stolec wolno wychodzi. Starając się być cicho, coraz mniej umiem kontrolować moje orgazmyczne stękanie. Wreszcie przychodzę tak silnie, drżąc z przyjemności. Nadzieję, że moja współlokatora nie usłyszała. W każdym razie było to naprawdę warte. Z pewnością zrobię to jeszcze kilka razy! Pokazuję Wam rezultat, olbrzymi gruby i zlepiony kłębek. Takie wspaniałe widoki i co za przyjemny zapach…