Proszę, zatrzymaj się! Na miłość boską, pozwól mi na wytrysk! Zrobię wszystko, co poproszysz, Pani, tylko pozwól mi na wytrysk, proszę!
.
To jest moja metoda przekonania niechętnych do jedzenia odchodów: poddawanie ich mojej 4-godzinnej terapii podrywu i odmowy – i nigdy nie zawodzi: kiedyś w czwartej godzinie wszyscy przyznają, że zrobią wszystko, a ja odpowiadam: “Wszystko?” ze sprytnym uśmiechem.
.
Więc obejrzyj to niesamowicie długie podrywanie i gdy w oknie za mną zachodzi słońce, a ciemność pokrywa pokój – zadaj sobie pytanie: w której godzinie zgodzisz się na umowę z diabłem i powiesz, że zrobiisz wszystko w zamian za ucieczkę za pomocą wytrysku?