Wielu kobietom się zdaje, że mężczyźni w domu powinni być ubrani nie w bieliznę i skarpetki, ale w korset, pomalowani, ufeminizowani i służący nam. Dzisiaj zapichnąłam męża w korsage, pomalowałam mu usta i paznokcie. Jest dzisiaj moim pięknym, moją suką. Kocham go w dupie pięścią. A oczywiście chciałam popisać. Wyciągnij ręce, chwytaj moją nieczystość. Uczę Cię kochać zapach nieczystości i smak, jedz moją nieczystość, będziesz moim toaletą. A żebyś wiedział, gdzie jest twoje miejsce, włożę twoją głowę do wanny.