Część 0: Przed użyciem mego ust, kobiety pozwalały mi całować ich odbyt, ale przyglądały się tylko, żebym całował tylko odbyt i nie dotykał pochwy!
Część 1: Zabrałem pierwsze wypróżnienie od Aminy – naprawdę dobrze mnie załadowała. Miała kilka grubych, dobrze przyprawionych kawałków twardych odchodów. Smak był niesamowity!
Część 2: Druga to Yana – ona też mnie dobrze załadowała. Wczoraj przyjechała do rodziców i tam wspaniale zjadła dużo smacznego jedzenia!
Część 3: Trzecia to Christina – tym razem smak jej odchodów był trochę inny – gorzki i z niezrozumiałym smakiem. Później zapytaliśmy, co zjadła wczoraj, odpowiedziała: kasza gryczana, makaron z kiełbasą, curry, trochę buraka, kiwi i bułka z kurczakiem.
Po tym każda kobieta nagrodziła moje usta plwactwą, jako wyraz wdzięczności za to, że służyłem jej jako toaleta!
To było czarowne spotkanie z kobiecymi dupami! Byłem prawdziwym toaletą. Kobiety cieszyły się pozbywaniem się towaru. Kiedy kobieta wypuszcza ogromny kawałek odchodów do Twojego ust, mamy dwa odczucia jednocześnie: przyjemność i strach (musisz go połknąć – kobieta powinna otrzymać najlepszą usługę) – służenie kilku kobietom jednocześnie – to zawsze bardzo fajne!