Ach, jakie przyjemność być miłośnikiem kału. Wzrusza i stymuluje wszystko, od zapachu płynących gazów do prostego dotyku do kału. Miękkie, delikatne kule ślinią się z mojego odbytu i spływają po nogach. Ten subtelny kontakt pachnącego kału wysyła wyraźne sygnały do mojej już wzbudzonej pochwy. Kocham kał, nie mogę zrezygnować z regularnych porannych brudnych zabaw i tego unikalnego smaku co raz innego.