Po wycieczce nad jeziorem Bajkał i użyciu męża jako toalety, zdecydowałam się, by to było moje stałe toaletto! Na początku jeszcze się opierał, ale teraz posłusznie codziennie przyjmuje moje ścieki. Moje ścieki są teraz pierwszą rzeczą, której on każdego ranka dostaje na śniadanie!
Rozciągnęłam objętość odbytu męża do ogromnego rozmiaru. Jego odbyt – moje dziurko na fistingu i wielki gumowy prącik. Kocham kopulować z nim w odbyt.