Rzeczywiście, wziął śmiecie od swojej żony! Stara pani była wściekła, bo trzy noce z rzędu wracał późno. Usiłował zachować pokój i zgodził się na wszystko, na co poprosiła go. Położył się więc na podłodze i przyjął pis i śmieci, które wypłynęły z pochwy i odbytu jego żony. Zmusiła go, aby zjadł jej kał, a on to uczynił bez zastanowienia.