Pani Luciana odwiedza nas. Daję jej jednego z moich niewolników toaletowych. Pani Luciana umie się z nimi obchodzić i podaje mu parę uderzeń w twarz. Niewolnik klęka i likuje jej piany. Ona bierze sterylizator bydła i daje mu porcje prądu. To go bardziej uzależnia i zmusza go do likowania stóp Pani Luciany. Ona tapczą po nim i musi popisać. Ona śpiewa do jego ust, ponieważ jest prawdziwym niewolnikiem toaletowym.