Kształtowanie mojej niewolniczej toalety

Kształtuję swego niewolnika-toaletę w taki sposób, aby sięgał i brał moje masło w usta kawałek po kawałku. Tak karmię swoich niewolników, jak karmię niemowlęta – kawałek po kawałku, kawałek po kawałku, aby mogli połknąć wszystko, zupełnie bez zakrwawienia.
Nie toleruję, aby moja piszą lub kał były dropowane, ponieważ jeśli tak się stanie, to niewolnik nie jest w pełni funkcjonującym niewolnikiem toaletą, nie więcej niż toaleta łazienkowa.
Wypuszczam do porcelanowych toalet przez 40 lat i nigdy nie raz toaleta łazienkowa nie chybiła mojej kału. Więc dlaczego niewolnik powinien?
Ucz się od mnie, jak być prawdziwą toaletą dla pani. Potem przyjdź i służ mi, gdy podróż umożliwi i jedz z źródła.
Pani Wael.

Zobacz Cały Film