Zgłoszono, że biurowy idiota został złapany na próbie węchania się w butach współpracowniczek podczas przerwy obiadowej! Zgrazałka. Zamiast robić z tego kwestię personalną za molestowanie płci przeciwnej, postanowiłem samodzielnie ukarać podwładnego. Możesz zacząć od wyczyszczania z moich eleganckich, skórzanych podeszw butów brudu, podczas gdy ja będę mógł zajmować się prawdziwą pracą. A następnie usuń moje buty, głupi, aby mogły wypchnąć moje wyższe od ciebie nogi w pończochach. Cieszysz się zapachu potu stóp wyższej kadry? To zapach sukcesu, przegrany…to nie wiesz. Na tobie in facie…rzeczywiście – wlecz się pod moje półki, robacie…chciałbym więcej umieścić swoje pungentne podeszwy na twym obliczu niż spojrzeć na ciebie.
Nie wzbudza to w mojej wyobraźni, bym otrzymywała przyjemność…ty za to nie możesz. Więc zostaw stopy i buty kobiet i wyjdź z mojego biura, głupi!