Tak, chew, jeść, cieszyć się szkodliwością, moja piękna biedronka. Tak, pomogę Tobie, nakarmię Tobę, rozmażę Tobę, pocieram twoją nadmiernie wzbudzoną pizdę. Nie pozwolę Tobie odejść, aż nie przecumiesz w moich ramionach. Wszystko w śmietanie, tak perwersyjna, zdeprawowana, brudna kobieto.