Dzisiaj Pani Madison i ja trenujemy wspólnie toaletę ściekową. Od samego początku sprawiamy, aby on rozumiał, kto jest tutaj władcą: My, młode i ładne panie mistresses, oczywiście! Rozkazuję naszemu toaletowisku bardziej ulec przez masturbowanie jego penisa i kopnięcie jego jąder. Tymczasem Pani Madison już przygotowuje się do użycia jego ust jako brudnej dziury na ściek. Nasz niewolnik musi trzymać papier toaletowy, a następnie Pani Madison wypycha mały czekoladowy przysmak pierwszy, a następnie cały ogromny ładunek odchodów prosto do jego ust. Teraz musi je zjeść! Pod naszą opieką, udaje mu się połknąć przynajmniej kilka łykach. Następnie postanawiam, że nadszedł czas, abym podała naszemu toaletowisku drugi bujny aromat ścieków. Niezależnie od tego, czy mu się to podoba, teraz dostaje moją dużą porcję ścieków prosto do ust! Wsadzam swoje odchody mocno do jego ust i upewniam się, że nie wypluje ich ponownie. Kiedy Pani Madison masturbuje naszego niewolnika toalety, ja rozcieram ją na jego klatce piersiowej. To, co zasługuje, i tylko to.