Dziś o południu zatrzymałam swój mocz i kał w misce specjalnie dla Ciebie. W późniejszych godzinach popołudniowych zauważyłam, że moje jelita są daleko od puste i zrodziłam się wówczas świetna idea. Po wylawnięciu jeszcze jednego twardego strumienia moczu do miseczki, usiadłam na bарze, aby przygotować dla Ciebie wytworny śmierdliwy kekszandwich. Zaproszę Cię na spojrzenie – Twój pysk się rozlać będzie.