Moja płeć to Twoja święta kratochawnia. Będziesz adorował wszystkie jej soki i przyjmiesz je, niewolnik! Ciesz się mego poślizgu w białych leggings, podczas gdy będę Tobę podżegać brudna mowa… Złocistą mocz wypiję z mojego płaszcza. Oglądaj, jak pachnie do kieliszka szampana znowu i znowu i zmuszam Cię do wypicia mojej świętej panny. Co za rytuał złocistej moczy orgazmu!