Dziś przeprowadzam test niewolnika toaletowego i zamierzam sprawdzić, czy potrafi on połykać wszystko to, co tu idzie, szybko. Ten mężczyzna jest cieślą i wiem, że jest idealny do tej pracy. Najpierw wkładam funelek i oferuję mu dużą porcję niebiańskiego szampana. Gdy wiem, że niewolnik jest dobrze nawodniony, mogę mu podać dużą porcję ściebu. Ustawiam mu tylko jedno zadanie, musi je wszystko połknąć. Jeśli coś nie połyknie, użyję szczoteczki do toalety. W ten sposób wie, co go czeka, wszystkie narzędzia do czyszczenia i naciskania toalety są w zasięgu ręki. Wiem, że codziennie ma do czynienia ze ściekami, więc sądzę, że poradzi sobie.