Karmienie niewolników z dupy to bardzo przyjemne i pożyteczne. Po pierwsze, uczą oni bycia pod dupą. Po drugie, rozumieją, że to ich miejsce i będą musieli jeść wszystko, co wychodzi z mojej dupy. A po trzecie, czyśczenie dupy po posiłku wzmacnia jego język. Ponadto, przystoi przyznać, że banan zawsze smaczniejszy jest, kiedy wychodzi z mojej dupy.